Przyszła pora na wyróżnienie kosmetyków, które polubiłam w tym miesiącu. Wyjątkowo, jest ich sporo. Całe szczęście, w maju napotkałam tylko jednego bubla, o którym postaram się napisać niebawem. Tymczasem zapraszam na majowych faworytów!
Na ustach w maju królowały: Manhattan Soft Mat Lipcream w kolorze 95M oraz essence lipliner w kolorze 06 Satin Mauve. Tutaj znajdziecie recenzje. Moją twarz ratował olejek różany od evree - klik. Wcierka Jantar zaskoczyła mnie niesamowicie! Już po 2 tygodniach zauważyłam spory wzrost włosów, na pewno będę używać dalej. Nowością jest u mnie suchy szampon Batiste - tutaj. Od razu się z nim polubiłam, ratuje w kryzysowych sytuacjach. I jeszcze raz muszę wspomnieć o niezawodnym dezodorancie Isana med, który ma same plusy, kosztuje tylko 5zł.
Kultowy już chyba rozświetlacz Wibo, który na dodatek kosztuje mniej niż 10zł. Pisałam o nim tutaj. Bardzo ładnie i naturalnie wygląda na twarzy. Prasowany puder Maybelline Affinitone dostałam w prezencie i przyznaję, że się z nim polubiłam. Daje naturalny efekt, nie sposób z nim przesadzić. Lekko matowi cerę. Nie jest to puder, którym uzyskamy płaski mat, nie widać go na twarzy. Jedyną wadą jest gąbeczka, która do niczego się nie nadaje, jest jakby z ceraty.
O szczoteczce do twarzy pisałam Wam w ostatnim poście. Odkąd jej używam nie widzę żadnych problemów ze skórkami i odstawiłam peelingi. Warto wypróbować.
Na paznokciach w maju króluje lakier Eveline - nr 913, prześliczny nudziak. W rzeczywistości kolor jest nieco ciemniejszy niż na zdjęciach.
A co Wy polubiłyście w maju?
ZAPRASZAM NA FB: K L I K !
Jantar używałam:)
OdpowiedzUsuńFajni ulubieńcy :) Ja polubiłam emulsję oczyszczającą do twarzy i olejek do twarzy z Alterry oraz pomadkę kokosową z YR :) :)
OdpowiedzUsuńOj nie znam niestety nic...
UsuńTej wersji Batiste jeszcze nie miałam...muszę go miec :)
OdpowiedzUsuńPięknie pachnie! Z działania też jestem zadowolona.
UsuńU mnie w ulubieńcach również znalazła się szczoteczka do twarzy :) Dzisiaj w Rossmannie chciałam kupić ten rozświetlacz z Wibo, ale nie było po nim śladu :/
OdpowiedzUsuńCiężko go dostać z tego, co się orientuję...
UsuńKusisz mocno tą szczoteczką ! ;) a szampon dziś do mnie dotarł, mam nadzieję, że też trafi do moich ulubiencow ;)
OdpowiedzUsuńSzczoteczkę polecam :)
UsuńUwielbiam rozświetlacz z wibo. W ostatniej notce na blogu również o nim piszę. Olejek z evree mam wrażenie, że u mnie nic nie robi. Ostatnio używam olejku clarins huile lotus, który polecam. Pomadka matowa z manhattanu naprawdę długo się utrzymuje ale podkreśla suche skórki na ustach. Czy jantar rzeczywiście działa? Widziesz efekty?
OdpowiedzUsuńWidzę, już po niecałych 2 tygodniach zauważyłam mnóstwo króciutkich włosków, jak u niemowlaków ;)
Usuństrasznie chce dorwać ten rozświetlacz z wibo, ale zawsze jak jestem w rossmannie to go nie ma :(
OdpowiedzUsuńWe Wrocławiu też go nigdzie nie mogłam dostać, w końcu dorwałam w małym miasteczku, a też była to ostatnia sztuka :)
UsuńMiałam dawno temu ten puder Maybelline, pamiętam, że go lubiłam i podobał mi się efekt jaki dawał :)
OdpowiedzUsuńEfekt bardzo subtelny i naturalny, również przypał mi do gustu :)
UsuńRozswietlacz z Wibo także znajdzie się wśród moich ulubieńców maja :) Wcierkę Jantar uwielbiam niezmiennie od dwóch lat :)
OdpowiedzUsuńTeraz żałuję, że tak późno się na nią zdecydowałam :)
UsuńBatiste uwilebiam :) a rozświetlacz bardzo mi się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńTo podobnie, jak u mnie :)
UsuńUwielbiam lakiery Eveline :)
OdpowiedzUsuńhttp://szafazapachow.blogspot.com/
Też się ostatnio z nimi polubiłam :)
Usuńkupiłam dziś olejek z evree w Naturze :) nie oparłam się pokusie :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że też Ci się sprawdzi :)
UsuńGdybym robiła post o ulubieńcach maja, to także znalazłaby się w nich dokładnie ta konturówka z Essence- uwielbiam ten kolor. <3
OdpowiedzUsuńjest świetny :)
UsuńBardzo ładna konturówka :)
OdpowiedzUsuńJaki to zegarek na pierwszym zdjęciu? ;)
OdpowiedzUsuńKupiłam go już dawno na edibazzar.pl. Zawsze tam kupuję zegarki - tanie i jeszcze się nie zwiodłam na jakości :)
Usuń